Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Czy kłamstwo to ciężki grzech? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Magia (18358) Magia (18358)
Czy to grzech? Był u mnie ksiądz po kolędzie,i powiedział mi że mamy Biblie "jehową"-wydanie Brytyjskie,i kazał nam ją spalić-tą Biblie,bo ta jehowa to jest dla ludzi którzy nie wierzą w Maryję,ale my wierzymy w Maryję,Jezusa Boga,i tych wszystkich świętych..I ja mam mętki w głowie czy moja mama ma ją spalić czy nie? boje się że to będzie grzech,i wo gule,ale skoro tak
maciek.12345. odpowiedział (a) 20.04.2019 o 17:46. Moim zdaniem sztuki walki nie są grzechem. Polecałbym jednak tak dla pewności przeczytać całą biblię i w niej szukać odpowiedzi na pytanie. Przy okazji dowiesz się innych ciekawych rzeczy o swojej wierze. Jedyną rzeczą która tu jest antyrozwojowa i szkodliwa dla psychiki to sam
Zobacz 27 odpowiedzi na pytanie: Czy żartowanie z papieża to grzech? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web
"grzech- to świadome i dobrowolne łamanie przykazań Bożych i Kościelnych." świadomie słuchasz muzyki, nikt Cię do tego nie zmusza więc jest to dobrowolne, no i łamiesz jakieś tam przykazania.. z tego że wypowiadasz wulgarne słowa się spowiadasz, słuchanie i przetwarzanie też jest grzechem -> "grzeszysz w myślach" proste..
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Odpowiedzi Hydrokineza, jest to poruszanie wodą za pomocą myśli. To nie jest magia, ani grzech ;) Hydrokineza z końcówką -kineza oznacza praktykę myśli, czyli ,,chcę to i to mam!" jeśli mooooooocno się skupisz aby ta woda ruszyła sie to ona się poruszy i to nie ma związku z magią to są umiejętności umysłowe polegającym na sile woli i skupieniu. Magia to rytuały, bóstwa, zaklęcia, sabaty, czarownice itd... ale Telekineza, telepatia, hydrokineza itp. to nie magia. Ogólnie wg Kościoła to grzech, ale ja uprawiam magię jestem katoliczką i skoro nie krzywdzę ludzi jest spoko, a ja nie uważam magii za satanizm. ;) Niema czegoś takiego jak grzech!Nie wierz w MITY uwierz w FAKTY! blocked odpowiedział(a) o 12:22 Każdy mówi i myśli jak chce. Ja sądzę, że magia jest wszechobecna. Jestem katoliczką, czarodziejką, ale uważam, że magia którą się posługuje to nie jest grzech. Nie żyjmy dawnymi czasami. Skończył się już okres palenia na stosach.. :)) Moja magia nikomu nie szkodzi, nawet pomaga. Nikogo nią nie krzywdzę, więc dlaczego to miałby być grzech? :] Allex. odpowiedział(a) o 21:38 Hmmm... Tak, ale jeżeli chcesz to robić to rób. Ja kiedyś bardzo chciałam czarować z koleżanką codziennie się spotykałyśmy i prubowałyśmy ,modliłam się o to i mówiłam do Boga ,że jeżeli to grzech to przepraszam ale nie wiem więc próbuję . Myślę że jeżeli tak zrobisz to nie będzie on jakiś wielki :) Ale to chyba jest grzech ... wedlug wierzacych miagia to grzechale tak naprawde to dar zdolnesc ktoro dostalas/les wiec nie jest tak naprawde grzechemto tylko zjawisko w brew nauki StaNEK88 odpowiedział(a) o 23:35 Uwierz mi ,że jest to ciężki No nie bo np. Telekineza to poruszanie rzeczy za pomocą myśli, czyli trzeba tak rozwinąć swój umysł, aby nooo poruszyć przedmiot jak notatka:Człowiek tak naprawdę używa tylko 10% swojego mózgu, więc, żeby używać telekinezy trzeba się nauczyć wykorzystywać resztę swojego mózgu slenderr odpowiedział(a) o 10:46 Och ty głuptasku... magia nie istnieje. Czas przestać w to wierzyć. blocked odpowiedział(a) o 18:36 Lol wierzyć w Boga i uprawiać magie. To jest grzech. Wszystko co jest prawdziwe jest niewygodne dla Kościoła dlatego okrzykuje to mianem grzechów Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Pytanie: "Harry Potter" to podobno jest zła książka. Czy zatem jej czytanie to grzech? Powiedzmy, że czyta się ją dla rozrywki, a dostrzega różnicę pomiędzy światem rzeczywistym a fikcją literacką. Odkąd usłyszałem o zagrożeniu płynącym z tej książki nie czytam jej, ale wcześniej bardzo ją lubiłem (no może za bardzo). W sumie chciałbym ja poczytać. Inne książki w których są treści magiczne nie są tak bardzo tępione. A tam w sumie jest też dobro, które ostatecznie wygrywa. Na normalnych wojnach ludzie również zabijają w obronie. Zresztą J. Rowling powiedziała, że dla niej miłość jest ważniejsza niż czary. Znam osoby, które czytają tę książkę i nie są ani opętani ani gorszący czy nieprzyzwoici tylko normalni. Odpowiedź: Nie widzę trudności w czytaniu Harrego Pottera. Zwłaszcza jeśli w pytaniu, jak zostało to zauważone, czytelnik oddziela świat rzeczywisty od fikcji literackiej. Wiele książek może nieść ze sobą pewne negatywne emocje czy treści, ale jak się domyślam w przypadku książek o chłopcu czarodzieju interesuje nas sama fabuła. Podążając tym tropem - magii i "nieodpowiednich treści" należałoby się zastanowić nad takimi lekturami jak "Dziady" Mickiewicza czy całą literaturą science-fiction, która jest równie odległa od rzeczywistości. Masz pytanie? Zadaj je tutaj Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
napisał/a: miny_niny 2008-09-19 09:44 Bardzo interesuję się magią, czytam horoskopy, daję sobie wróżyć koleżankom. Ale ostatnio kolega z pracy powiedział mi, że jeśli jestem katoliczka to to co robie to GRZECH! Bo to zabobony. Też tak sądzicie? Przecież to taka niewinna zabawa, co może być złego w czytaniu horoskopów?:confused::confused::confused::confused::confused: napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-19 11:26 Z punktu widzenia religii - jest to grzech. Ale jako, że sama interesuję sie magią i bywa, że praktykuję nie uważam, by było to coś az tak złego. W końcu nie robię nikomu krzywdy, nie jest to mój zyciowy priorytet, nie wypiera to mojej wiary... No a czytanie horoskopów to nie jest nic złego:)Pod warunkiem, że ślepo w nie nie wierzysz;) napisał/a: miny_niny 2008-09-19 11:40 Może powinnam zapytac o to księdza, może mi pozowli?:) No ale trochę sie boję z drugiej strony, że moźe na mnie nakrzyczeć:( napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-19 11:45 Cóż.... Księza potrafią zaskakiwać. Mnie zazwyczaj negatywnie:p choć mam kilka miłych wspomnień z rozmów z Nimi:) Ale w tym temacie raczej nie spodziewałabym się cudów;) napisał/a: janet9 2008-09-19 12:26 jakiś rok tem zostałam chrzestą i podczas przygotowań (nauki) do chrztu wszyscy rodzice chrzestni otrzymali od księdza takie jakby broszurki która dotyczyła spowiedzi (rachunek sumienia itd) i na końcu były przykłady grzechów w formie pytań np "czy zazdrościsz", z tej broszurki dowiedziałam się również że uleganie wróżbom, przesądom oraz horoskopom jest grzechem. Ja z tego wywnioskowałam że samo czytanie horoskopów nie jest grzechem, a z kolei wierzenie w horoskopy itp to jest grzech napisał/a: ale 2008-09-19 13:30 Z punktu widzenia religii jak najbardziej, nie dość że to zabobony to jeszcze człowiek wierzący powinień swoje życie powierzyć Bogu. Bo to tak dziwnie, niby wierzy się w boską moc, w to, że "każdy włos na głowie jest policzony", czyli w to, że wszystko co dzieje się w życiu jest dane od Boga. Skoro tak jest to co czytać horoskopy? :) Osobiście uważam, że to żadne wielki grzech, jeśli nie traktuje się tego zbyt poważnie. Dla mnie grzech jest wtedy, kiedy poporzez dany czyn wyrządzam zło sobie, czy komuś. A to, że dziś wyczytałam, że dla panień gwiazdy są przychylne niczego w moim życiu nie zmieni i niczego złego nikomu nie zrobię. napisał/a: Ania3575 2008-09-21 12:55 Ja mam babcię wróżkę. Wróży ze zwykłych kart i ludzie do niej chodzą i w to wierzą. Mówią że się sprawdza. I rzeczywiście co babcia powie to tak jest. Pomogła wielu rozbitym parom i zeszły się. Ja słyszałam że ten kto sobie wróży podświadomie czy nieświadomie zupełnie, dąży do tego żeby się wróżba spełniła. My jako rodzina nie wróżymy sobie bo ja uważam że to grzech i jakieś złe moce nawiedzają naszą rodzinę. Innym sie sprawdza a w rodzinie wszystko dzieje się na odwrót albo się sprawdza to złe. Ksiądz raz powiedział że powinna natychmiast rzucić wróżenie bo krzywdzi swoja rodzinę. Rzeczywiście pewny ciąg wydarzeń który miał miejsce w życiu mojej rodziny a teraz w moim osobistym jest dość smutny. Podobno też osoby które zajmują sie magią mają ciężką co w tym prawdy to jeden Pan Bóg wie! napisał/a: Cikitusia 2008-09-21 15:15 Rzeczywiście według kościoła wróżby, czary, tarot, horoskop to grzech. Jeżeli chciałabyś na ten tema dowiedzieć sie czegoś więcej to zapraszam na stronę religijną. Znajdziesz tam odpowiedzi na wiele pytań oraz porady ekspertów w tym księdza. napisał/a: Kamee 2008-09-22 12:04 Ania3575 napisal(a):Ja mam babcię wróżkę. Wróży ze zwykłych kart i ludzie do niej chodzą i w to wierzą. Mówią że się sprawdza. I rzeczywiście co babcia powie to tak jest. Pomogła wielu rozbitym parom i zeszły się. Ja słyszałam że ten kto sobie wróży podświadomie czy nieświadomie zupełnie, dąży do tego żeby się wróżba spełniła. My jako rodzina nie wróżymy sobie bo ja uważam że to grzech i jakieś złe moce nawiedzają naszą rodzinę. Innym sie sprawdza a w rodzinie wszystko dzieje się na odwrót albo się sprawdza to złe. Ksiądz raz powiedział że powinna natychmiast rzucić wróżenie bo krzywdzi swoja rodzinę. Rzeczywiście pewny ciąg wydarzeń który miał miejsce w życiu mojej rodziny a teraz w moim osobistym jest dość smutny. Podobno też osoby które zajmują sie magią mają ciężką co w tym prawdy to jeden Pan Bóg wie! O rany ale nastraszyłaś tą cieżką śmiercią. Teraz to się na serio wystraszyłam. Ale czytanie horoskopów sprawia mi tyle przyjemności, a jak się sprawdzają to nawet większą! Ale z drugiej strony ta ciężka śmierć brzmi raczej jak przesąd starej babci a nie zapis z biblii! napisał/a: Nenny 2008-09-22 12:24 Wiara w horoskopy i wrozby, przekonanie, ze naszym zyciem kieruja jakies nadprzyrodzone sily jest z ujeciu religii po prostu lamaniem przykazania "nie bedziesz mial bogow innych przede mna". Poza tym nie stoi za tym zadna nie wiadomo jak skomplikowana doktryna; tak jak ktos napisal, chrzescijanin poklada ufnosc w bogu i jemu bezgranicznie wierzy. napisał/a: gorgi 2008-09-22 23:35 w czytaniu to nic,ale jeśli podporządkowujesz swoje życie do przeczytanego horoskopu to twój kolega ma rację,nie możesz byc katoliczką. napisał/a: flower509 2008-10-05 12:22 Zeby naprawde kpmus wrozyc trzeba zdobyc duzo wiedzy na temat jest jak bardzo z tym uwazac bo mozna wyrzadzic komus krzywde.
Co to jest magia? Pytanie zdawałoby się proste. Jednak odpowiedź wcale nie jest taka prosta. Cytując „Encyklopedię czarów i demonologii” czytamy, że: „Magię należy bezwzględnie odróżniać od czarnoksięstwa; jest ona zjawiskiem ponadczasowym o bardzo szerokim zasięgu, podczas gdy czarnoksięstwo było ograniczone w czasie(…). Magia jest próbą podporządkowania sobie sił natury i wykorzystania ich do własnych, obojętnie dobrych czy złych, celów, najczęściej zresztą przy aktywnym współudziale i pomocy demonów. (…)”.Z kolei w „Słowniku wyrazów obcych i trudnych” magię definiuje się następująco: 1. 'Nauka tajemna, uprawiana głownie w starożytności i średniowieczu, zajmująca się tym, jak za pomocą zaklęć i specjalnych praktyk zawładnąć siłami przyrody' 2. 'Niezwykła siła, z jaką coś oddziałuje na kogoś lub na coś': Magia perfum, poezji, seksu. Biała magia 1. 'W dawnych czasach: magia, która miała polegać na współpracy z dobrymi duchami i nie wiązała się ze szkodzeniemLudziom' 2. 'Dziś: popisy iluzjonistów' () Czarna magia 1. 'W dawnych czasach:'magia, która miała polegać na współpracy z szatanem i wiązała się ze szkodzeniem ludziom': Czarownicy i czarownice, uprawiający czarną magię, byli w wiekach średnich prześladowani i podlegali surowym karom. 2. 'Dziś: coś, czego nie rozumiemy.”Z kolei „Słownik magiczny” określa ją krótko: „Magia -wprawienie w ruch energii w celu wytworzenia pożądanych zmian”Jak można zauważyć w tych trzech tylko definicjach, wspólną cechą, jaka się pojawia w pojęciu magii, jest zawładnięcie siłami przyrody, z pomocą jakiś sił lub praktyk. Czy to demonów, czy innych sił (energii).Wydaje mi się, że w ten, słownikowy, sposób magie postrzega większość ludzi. Zapewne dodadzą od siebie też, ze jest to zbiór zabobonów i guseł, oraz wierzeń w coś nadprzyrodzonego, co w dzisiejszych czasach można między bajki właśnie w dzisiejszych czasach sporo osób wraca do magii. Zaczyna szukać czegokolwiek na jej temat, znajduje mniej lub bardziej wartościowe źródła o niej, w końcu zaczyna praktykować magię. O jakości tych praktyk, nie będę tu pisała, bo to coś na osobny temat. Nie mniej magia obecnie przeżywa swój czym tak naprawdę jest? Czy zabobonem, czy sposobem na zawładnięcie siłami natury?Dla mnie magia to pewnego rodzaju energia. Siła, jaka krąży w przyrodzie, w nas i wokół nas. Coś, co jest i oddziałuje na nas, bez względu na to, czy w to wierzymy, czy nie. Energia, z jakiej korzystali i korzystają szamani, magowie, zielarki czy wiedźmy. W różny sposób, ukierunkowując ją za pomocą zaklęć, specjalnych rytuałów, używając specjalnych inwokacji, przedmiotów, itd., itp. Ale bez względu na formę i narzędzia, korzystają z jednej i tej samej energii. Bardzo potężnej, o szerokim spektrum działania, często niebezpiecznej w nieodpowiedzialnych rękach, ale jednak energii wokół nas jest wiele. Cały nasz świat oraz światy subtelne stworzone są z różnych form energii. Magia jest jedną z takich energii. Wbrew temu, co często się słyszy, nie jest ona biała czy czarna, dobra czy zła. Magia po prostu jest, jak każda inna energia. Od niektórych (np. od Reiki) różni ją to, że można ją ukierunkować dowolnie, jeśli się oczywiście wie jak. Oznacza to, że magię można wykorzystać tak w celach terapeutycznych, niesienia pomocy innym, jak i w szkodzeniu innym. To także jest cecha charakterystyczna tej energii, dlatego napisałam wyżej, że w nieodpowiednich rękach może być niebezpieczna. Ponad to, magia to tez taki rodzaj energii, z którą nie każdy może i powinien pracować. Dla przykładu, wspomnianym już Reiki może zajmować się każdy, kto zostanie inicjowany do wibracji tej energii. Magia nie jest dla wszystkich, bo do tej energii nie można się dostosować poprzez inicjacje. Tu do wielu rzeczy trzeba dojść samemu, a jeszcze więcej po prostu trzeba intuicyjnie czuć. Nie ma tu mistrza, który dostroi nas do wibracji magicznych. Mistrz może poprowadzić adepta poprzez świat zaklęć, rytuałów, wskazać możliwe rozwiązania i narzędzia, ale nie zrobi nic, jeśli uczeń nie czuje sprawa, że fakt, iż się nie czuje magii, a nawet często się nie wierzy w jej istnienie, nie powoduje, że ona nie działa. Przeciwnie, magia działa i wpływa na nas bez względu na to czy w nią wierzymy czy nie, czy ją odczuwamy czy jest magia? Dla mnie energią, która nas otacza. Dla kogoś dawnym zabobonem, dla kogoś jeszcze czymś jak ja ją czuję i postrzegam. Zachęcam Was byście się w tym miejscu podzielili własnymi przemyśleniami i odczuciami na ten Królicza Nora: wstęp na końcuJeśli do wody, ognia, ziemi i wiatru dołożymy miłość, powstanie energia. Nazwę ją kosmosem. I założę wyłączone od 1 sierpnia 2020.
Pytanie Odpowiedź Są dwa zagadnienia, które należy rozpatrzyć mówiąc o grzechu. ( 1) Są rzeczy, które Biblia wspomina w dość konkretny sposób, i mówi o nich, że są grzechem. Przykładowe listy tych grzechów zawierają: Księga Przysłów 6:16 - 19; List św. Pawła do Galatów 5:19 - 21; 1 List św. Pawła do Koryntian 6: 9 - 10. Nie ma wątpliwości, że te fragmenty Pisma Świętego przedstawiają te czyny jako grzeszne, jako coś, czego Bóg nie pochwala. Morderstwo, cudzołóstwo, kłamstwo, kradzież, itp. – niewątpliwie Biblia przedstawia takie czyny jako grzechy. (2) Trudniejsze zadanie polega na określeniu, co jest grzechem w kwestiach, o których Biblia bezpośrednio nie mówi. Kiedy Biblia nie mówi o pewnym temacie, zostały w niej opisane pewne ogólne zasady, które nami kierują w kwestii grzechu. (a) Kiedy nie ma określonego odniesienia do Pisma Świętego, dobrze jest zastanowić się, czy pewna rzecz jest zła, lub raczej czy jest ona zdecydowanie dobra. Biblia mówi na przykład, by „wyzyskać każdą chwilę sposobną” ( List św. Pawła do Kolosan 4: 5). Nasze dni tutaj na ziemi są tak krótkie i cenne w porównaniu z wiecznością, że nie powinniśmy nigdy tracić czasu na rzeczy skupiające naszą uwagę na nas samych, ale skupiać się jedynie na tym, co „budujące, zależnie od potrzeby, by wyświadczało dobro słuchającym” ( List św. Pawła do Efezjan 4:29). (b) Dobrym testem jest określenie, czy możemy uczciwie, z czystym sumieniem, prosić Boga, aby pobłogosławił i użył konkretnej czynności do Jego dobrego celu. „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 10:31). Jeżeli jest miejsce na wątpliwości, czy dana rzecz podoba się Bogu, najlepiej jest zrezygnować z tego. „Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem” ( List św. Pawła do Rzymian 14:23). ( c) Musimy pamiętać, że nasze ciała, jak również nasze dusze, zostały odkupione i należą do Boga. „Ze względu na przyrodzoną waszą słabość posługuję się porównaniem wziętym z ludzkich stosunków: jak oddawaliście członki wasze na służbę nieczystości i nieprawości, pogrążając się w nieprawość, tak teraz wydajcie członki wasze na służbę sprawiedliwości, dla uświęcenia. Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 6:19, 20). Ta prawda powinna mieć prawdziwy wpływ na to, co robimy i gdzie chodzimy. (d) Musimy ocenić nasze działania nie tylko w odniesieniu do Boga, ale także patrząc na skutek, jaki mają na naszą rodzinę, naszych przyjaciół, i innych ludzi w ogóle. Nawet jeśli dana rzecz nie rani nas bezpośrednio, ale szkodliwie wpływa albo oddziałuje na kogoś innego, jest ona niewłaściwa. „Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi [gorszy albo osłabia]... A my, którzy jesteśmy mocni [w wierze], powinniśmy znosić słabości tych, którzy są słabi, a nie szukać tylko tego, co dla nas dogodne” ( List św. Pawła do Rzymian 14:21; 15: 1). ( e) Pamiętajmy w końcu o tym, że Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem, i nic innego nie może zajmować pierwszeństwa. Żadne przyzwyczajenie, albo rozrywka czy ambicja nie może otrzymać nadmiernej kontroli nad naszym życiem - tylko Chrystus ma tę władzę. „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę” ( 1 List św. Pawła do Koryntian 6:12). I wszystko, cokolwiek działacie słowem lub czynem, wszystko /czyńcie/ w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego” ( List św. Pawła do Kolosan 3:17). English Powrót na polską stronę główną Skąd mogę wiedzieć, że coś jest grzechem?
czy magia to grzech